|..Clubbing w Rzeszowie..|

Czy w Rzeszowie mozna mowic wogole o clubbingu ?? :D

Czy temat sie rozwinie to nie wiem :D Dla wiekszosci techno to jazda jazda jazda wiec i zwykla dyskoteka bedzie impreza klubowa hehe ;]

Czyli jak powinny wyglądać prawdziwe klubowe imprezy w mieście, jakich dj ów z Polski chcielibyście usłyszeć, jakiej muzyki powinno być więcej a jakiej mniej, co może pomóc miastu rozwijać się w tej materii, Ile maksymalnie bylibyście w stanie zapłacić za wejście na dobrą impreze.. Zapraszam do wymiany spostrzerzeń, opinii oraz pomysłów :)

edit: nie mylimy imprez klubowych z dyskotekami

do póki odbywają się tego typu imprezy i ludzie grają taki sound to moim zdaniem można.

no wygląda to raczej tak, że są imprezy i się na nie chodzi 8)
Porownanie techno do disko polo jest mocno chybione, chyba że chodzi Ci o manieczko-techno . Oczywiście że jest różna muzyka i różne imprezy, ale w tym topiku koncentrujemy się na tych, na których grana jest elektroniczna muzyka klubowa. Pozdrawiam

a moge wiedziec co sie kryje pod kreowanym przez was slowem clabing? znaczy ja wiem co to znaczy ale jak on wyglada w rzeszowie?
uwazam ze nie ma co sie czepiac techna czy innej muzyki zawsze beda ludzie co lubia techno i nie ma co na nich zwalac to ze nie ma clabingu. techno i disco polo beda zawsze i to nie jest wina dj ktorzy to graja bo oni sa dla ludzi i dbaja o nich a nie ludzie sa dla nich… sa ludzi co chca sie dobrze pobawic i tacy co polansowac…