Żwirownia w Rzeszowie

pewnie sie kompia tam gdzie jest zakazane

np teraz jest

Cytat Angela :
jedyne co jest zle ze trzeba placic zeta za to zeby sie pomoczyc w brudnej wodzie nic z tym nie zrobia nawet nie przefiltruja czy co :P

złotówka to nie majątek, a przynajmniej jest ratownik

bylem dzisiaj (pozdro Pyrko :) ), ogolnie klimat "spierdalaj, kurwa…"
masa dresow
ale polezec mozna

Każdy mieszkaniec Rzeszowa wie gdzie to jest. Zapraszam do dyskusji na temat miejskiego kąpieliska na Drabiniance. Mam pytanie co miasto powinno zrobić z tym kąpieliskiem. Ta woda śmierdzi a jednak ludzi i tak jest tam sporo, chyba jesteśmy zdesperowani.

w jakich okolicznosciach to sie stalo? i czy na "legalnym" odcinku plazy?

otoz to sojka, slyszec rozmowy dresiarzy – bezcenne ;) hehe niziny spoleczne i intelektualne Oo, a dzisiaj sie pewnie nie poopalamyn z powodu zachmurzenia ;)

nad rzeszowem ;] heh moze nie takie 100% ale przeciez wyrazne , nie mamy "direct sun" ;]

jak dla mnie to tragiczne NIE jest. mozna d* pomoczyc i polezec plackiem na piachu tudziez zwirze. przynajmniej blisko ;)
jedyne co mnie przeraza to ludzie, a raczej to ze na kazdym kocyku sie leje alkohol… przeciez to jest o wiele gorsze polaczenie niz alkohol i samochod :(
szkoda ze ludzie nie mysla o tym tylko chleja wodke i ida plywac… powinno byc zabronione plywanie po alkoholu, albo w ogole wnoszenie go na plaze. pozniej lament i krzyk jak sie ktos utopi… a topielcow tam wiecej niz ryb…

dziekuje, postoje.

AKTUALNOŚCI
19 maja 2007 – 7:45

Od soboty można pływać na Żwirowni.

W środę Sanepid zbadał wodę – nadaje się do kąpieli. Bezpieczeństwa będzie pilnować dwóch ratowników. Bilety: 1 zł ulgowy i 2 zł normalny.

Żródło: http://nowiny24.pl

gdzie to zachmurzenie? chętnie skorzystam ;)

A w niedziele utopil sie tam moj sasiad :/

Wszystkiego w gazetach nie pisza, wczoraj byl pogrzeb

W ktorym miejscu to sie stalo to nie wiem, ale prawdopodobnie zawinil alkohol

MAsz racje bajorko na maksa Wychodzisz z wdy a tam mół we włosach …
chcesz miec chorą skóre zapraszamy na żwirownie wstęp zeta … az miło …

lol to tak jakbys pływałą w przyrwie … ludzie chcecie isc na basenik to na rosir … kjtoś moze powiedziec no dbra to za drog … to ja mu odpowiem ze juz wakacji sporo a ja na rosir ani grosza nie wydałem bo sobie przez siatk przechodze :P proste i ani rau mnie nie złapali tylko trzeba umieći wiedzieć któredy pzrechodzić ..

ooooooo …. heh dziwne bo w gazetach o tym nie piszą no ale nech Ci będzie
oto jeszcze jeden argument dlaczego odradzamy tam pływać :P :)

Cytat Ach :
MAsz racje bajorko na maksa Wychodzisz z wdy a tam mół we włosach …
chcesz miec chorą skóre zapraszamy na żwirownie wstęp zeta … az miło …

dlatego odradzam :roll:

m_a_l_g_o_s_i_a, to zalezy bo jak sie topi i ktos go ratuje to ratujacego moze utopic.

Ludzie nie mają wyobrazni i nie wiedzą, że po dużej dawce alkoholu można sie zabić gdziekolwiek (pływająć, idąć drogą, jadąc samochodem, itp.)

No cóż lepsze alkohol+woda, niż alkohol+samochód, bo jak ktoś idzie pływać pijany, to zabije tylko siebie, a nie niewinnych ludzi, którzy jadą sobie spokojnie innym autkiem.

No fakt, istnieje takie zagrożenie

Tak, tam jest zakazana kąpiel. A przede wszystkim był to zbiornik przeznaczony tylko dla wędkarzy. Szkoda, że ktoś nie wpuścił tam pirani, albo jakiegoś rekina. Twierdzicie, że woda w tym zbiorniku śmierdzi, a dlaczego ? no bo ludzie przychodzą się tam myć :lol:

bylam kilka razy, ale to jeszcze bylo na wakacjach 2 lata temu. fajnie bylo;]
choc woda bruudna i piasek nie fajny.

no woda syf straszny ale czasmi tam chodzze :D :D

a ja tam chodze ale glownie zey sie poopalac bo ta woda to syf ale i tak w huj ludzi tam chodzi jedyne co jest zle ze trzeba placic zeta za to zeby sie pomoczyc w brudnej wodzie nic z tym nie zrobia nawet nie przefiltruja czy co :P

Żwirownia jest the best xD Można rybki łowić, kąpać się i są kamyczki i muszelki ^^
A to wszytsko tylko za 1zeta ^^

generalnie byłem tam kilka razy i podsumuje to tak:
– to ze sie tam judzie topią to nie wina ani miasta ani nikogo innego jak tylko tych którzy mają płytką wyobraźnie i wchodzą do wody po spożyciu alkoholu a ratownicy nic poradzić nie mogą, miejsce do pływania jest wyznaczone wyraźnie i tamtych okolic pilnują a żwirownia jest troche duża
– jeśli chodzi o wode i różne rzeczy w niej, ja sam juz pare razy nadziałem sie na jakieś szkło w wodzie, no trudno, sie zagoi, też sie nie dziwie jak tam po nocach jakies ogniska czy inne rzeczy i butelki w wodzie lądują a wyczyścic dokładnie takie dno to nie jest ot takie proste ale jeżeli uruchamiają to jako kąpielisko to powinni tez i o to zadbać i mam nadzieje że z czasem to wkońcu zrobią
– jeśli chodzi o wode od strony chemicznej, to juz jest bardziej skomplikowane, mam nadzieje ze kiedyś całą żwirownie zrobią tak jak ten mały kawałek i ja poprostu zabezpieczą ale to sie wiąze z wielkimi kosztami, poprostu to widze tak ze robią gruntowny "remont" żwirowni bo trudno zeby utrzymać wode w dobrym stanie i 1/10 całej powierzchni jak ktoś gdzies tam z drugiej strony wrzuci jakies cholerstwo do wody i po wszystkim

jednak naturalne kąpielisko jest bardziej wymagające, trudne w utrzymaniu i bardziej narażone na jakies problemy niż basen, tam w razie czego spuszczają wode czyszczą i po krzyku.
no a co do ludzi tam przebywających … no szkoda sie wypowiadać, zeby to zmienić to raczej nie ma rozwiązania.

jak dla mnie o niebo lepiej jest na żwirowni niż na basenie, co prawda woda nie jest zbyt czysta ale ogolna atmosfera jest o wiele fajniejsza,nie ma głupich gówniarzy biegających i wrzucających wszystkich do wody a poza tym jesli chce sie codziennie siedziec na basenie to troche kasy trzeba wydac, a na żwirowni jest tanio. Chodze tutaj od kilku lat i jak dla mnie jest super. Według mnie ratownicy też lepiej dbają tutaj o porządek i bezpieczeństwo niż na basenie. A ci którzy się topią pływają zazwyczaj pijani i w miejscu niestrzezonym lub wtedy gdy ratownicy konczą pracę, także ze swojej głupoty się topią.

MINUSY:

Wczoraj sie kąpałem…płynę na plecach a tu ryba obok mnie sie rzuciła :) hehe także same atrakcje :) Dzieci dzióbiące na plaży słonecznik… napinające się kozaki….przepływąjący od czasu do czasu wodorost…szkiełko w wodzie lśniące w południowym słońcu…szkła na drodze…śmierdzące TOI TOI-E…ślimaki w przebieralni…głupie place zabaw…nie wiem po co…(dziecko 2letnie ostatnio spadło) Nie mozna poskakac na 3,30 m

PLUSY:

Cena 2zł . Basen gdzieś koło 6zł. Bardziej odpowiedzialni ratownicy. Mniej ludzi…?zalezy od dnia ;)

Nie odradzam ale też nie polecam ;)

Pozdrawiam.

PS: Ach ten Andy ten użytkownik się błazni po prostu.

Przepraszam za SPAM .No ale czytając post Oli86…To duzo w tym racji ;)
Jednak 2zł a 5,50zł to różnica :P gówniarze są wszędzie jednak ;)
Co do dziecka…wina rodziców ;)

Piwo + Żwirownia = Topielce

Ale jak żwirownia to na ryby i tak :D

Ja też bardzo lubię Żwirownię… A że brudna woda?? A gdzie znajdziecie krystalicznie czyste kąpielisko:???
NIe ma takiego. Woda na Żwirowni nadaje się do kąpieli… później i tak się myjemy w domu po wypadzie na Żwirownię… a przynajmniej większość.:)

Chodziłam na żwirownie 2 lata temu i było ok. Nie wiem jak jest teraz…To że woda jest dość brudna to inna sprawa, ale nie myślcie że ta na basenie jest lepsza. Dolewają tam tylko chloru przez co wyglada lepiej. Jak dla mnie żwirownia do dobra alternatywa dla basenu bo jest dużo taniej oraz dla innych kąpielisk(przynajmniej jest tam ratownik).

1 Enlightened Reply

Trackback  •  Comments RSS

  1. TomDrew pisze:

    Interesujące! Będę musiał się tam wybrać

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top